Bożena Ratter:  Ruś przeto cała, a z nią Podole, Wołyń i Ukraina, do Moskwy nie należała
data:28 września 2022     Redaktor: Anna

Skandynawia, Szwecja i Norwegia liczą dziś do sześciu milionów mieszkańców. Tych garstka przed dziesięciu wiekami zawojowała wschodnią część ziem słowiańskich i nadała im od siebie miano Rusi .Tak zwani Welikorosy czyli Moskale są ze względu fizycznego i moralnego całkiem różni od Słowian przezwanych przez skandynawskich najezdników Warago –Rusów, Rusinami w ziemiach zwanych dzisiaj Małą Rusią, Białą Rusią, Wołyniem, Podolem i Ukrainą– fragment odczytu Stefana Buszczyńskiego na uniwersytecie w Bolonii w 1884 r.

Historia była ulubionym przedmiotem Stefana Buszczyńskiego: nie historia dla historii, nie nauka dla nauki, ale badania dziejów ojczystych i wysnute z nich prawdy, miały mu służyć jako broń skuteczna przeciw wrogom, którzy fałszom historycznym w opinii świata całego torując drogę, na nich i na gwałtach bezprawne swe panowanie budują. Do pierwszych badań historycznych Buszczyńskiego należy dziełko pod tytułem „Podole, Wołyń i Ukraina” wydane również we Francji z przypisami i dokumentami pod tytułem La Polotne et ses provinces meridionales. Manuscrit d'un Ukrainien. Znamienny jest tytuł serii zeszytów wydanych w Krakowie w 1894 r. „Obrona spotwarzonego narodu”.
 
Dlaczego ani zdobycze technologiczne, ani znajomość języków obcych, ani łatwy dostęp do źródeł nie przynosi polskich dzieł, których celem byłaby obrona „spotwarzanej” w świecie (i w kraju) Rzeczypospolitej, jej bogatej i niezwykłej historii, tradycji i tożsamości narodowej? Fałszom historycznym w opinii świata całego drogę torują i naród polski spotwarzają przedstawiciele mniejszości żydowskiej, choćby w ostatnim filmie o grodzkich orlętach, a czeka nas jeszcze nauka z „zakresu naszej pamięci narodowej” wynikająca ze „współpracy ukraińsko-polskiej grupy roboczej powołanej przez ministrów kultury Ukrainy i Polski” - zamiast wznowienia dzieł będących wynikiem kilkudziesięciu lat naukowej pracy Aleksandra Jabłonowskiego, Oswalda Balzera, Feliksa Konecznego, Stanisława Grabskiego, Stefana Buszczyńskiego i wielu innych - polskiej elity naukowej. Czego jeszcze dowiedzieli się o Rzeczypospolitej Bolończycy i Francuzi od Stefana Buszczyńskiego?
 
Topograficzny opis Polski. Starożytni Polanie, osiedleni nad brzegami rzeki Warty (w dzisiejszym Wielkim Księstwie Poznańskiem) i Polanie będący wschodnią gałęzią pierwszych, a rozciągający się ponad prawym brzegiem Dniepru (w dzisiejszej Ukrainie), przezwani Rusinami przez normandzkich, czyli warago-skandynawskich najezdników w IX wieku, zarówno jak ich słowiańscy pobratymcy, składali Wielkie Księstwo Litewskie, po upadku książąt ruskich, którzy uciekli za Dniepr od Tatarów. Wprzód rozdzieleni dynastiami, połączyli się z sobą wszyscy mieszkańcy tych krajów pod jednym berłem królów polskich w XIV wieku (1386), tworząc następnie jedno narodowe mocarstwo: Rzeczypospolitą Polską. To zjednoczenie, znane pod imieniem Uni Lubelskiej dobrowolnie z obu stron zawartej, jako wieczysty związek dwóch gałęzi jednego narodu z plemienia słowiańskiego, zostało kilka razy wzmocnionym i zatwierdzonym; niedawnymi zaś czasy w 1861 roku, na dolinie Alexoty nad Niemnem i w Horodle, przy udziale kilkudziesięciu tysięcy przedstawicieli i delegowanych z każdego powiatu litewsko-ruskich krajów.
 
W ciągu 900 lat przeszło, licząc tylko od Piasta do rozbioru Polski, z rozmaitymi zmianami w skutek rozlicznych losów, następujące kraje składały Zjednoczoną Rzeczypospolitą Polską. Śląsk, Pomorze, Prusy , Wielko-Polska, Mazowsze, Mało-Polska, Kurlandya, Liwonia, Żmudź, Litwa, Biała-Ruś, Polesie, Wołyń, Podole, Ukraina, Czerwona-Ruś, Mała-Ruś, a oprócz tych ziem, kraje Kozaków i Tatarów Perekopskich. (Słowiańska sprawa, POLSKA i PRAWA Narodów, Odczyty na uniwersytecie Bolonii 1884 r. i mowa przy odsłonięciu pomnika poległym Polakom w Mestre, przekład z włoskiego) .
 
Pytanie do Ministra Kultury: Czy nie należy ku pokrzepieniu serc walczących z Rosją upublicznić dzieł Stefana Buszczyńskiego? Udowadnia w nich m.in. Ruś przeto cała, a z nią Podole, Wołyń i Ukraina, ani z religii, ani z narodowości do Moskwy nie należała i należeć nie będzie. Dodaje również: I nigdy nie odstąpimy od tej historycznej prawdy, że Podole, Wołyń i Ukraina nie są Moskwą, lecz są ziemiami polskimi.
 
Imię jego zyskało rozgłos niemały w literaturze europejskiej po wydaniu historyczno-politycznego obszernego dzieła w języku francuskim, obejmującego 620 stron ścisłego druku, wydane pierwotnie bezimiennie pod tytułem „La Decadence de l’ Europe”(Upadek Europy ) Paris. Librairie du Luxembourg roku 1867. Dzieło to zwróciło na się od razu uwagę myślących ludzi we wszystkich cywilizowanych krajach Europy. W kilkudziesięciu dziennikach i pismach naukowych pojawiły się jednocześnie prawie szczegółowe rozbiory tej pracy. W tej liczbie obok francuskich szwedzkie, hiszpańskie, niemieckie i amerykańskie pisma ogłosiły sprawozdania określając ją mianem „istnej encyklopedii wolności”. Buszczyński, nie ukrywając już swego nazwiska, za pośrednictwem księżnej Giedrojć posłał swe dzieło cesarzowi francuskiemu. W kilka dni potem jedna z dam dworu mówiła o niem z Napoleonem, który pozaznaczał ważniejsze ustępy w książce i wskazując na nią, rzekł: »C'est triste, mais c'est vrai!« (Smutne to, ale prawdziwe). Wkrótce potem wszystkie biura ministerjalne francuskie zakupiły dzieło Buszczyńskiego. Czasopisma niemieckie rozdwoiły się w zdaniach o tej książce. Serwilistyczne potępiły ją, liberalne prawie jednomyślnie stwierdziły, że „Decadence de l'Europe" tworzy epokę w literaturze XIX wieku.
 
(…) Najpiękniejszym, do głębi wzruszającym był list, nieodżałowanej pamięci Apollona Korzeniowskiego, poety Sybiraka, z dnia 29 maja 1869 roku. „Twoje dzieło" - czytamy pomiędzy innymi, - jako nadto ogólne, człowieczeńskie, powszechne, nie obudziłoby pewnie mojego zajęcia, gdyby nie ta powszechna jego cecha, wyróżniająca od wszelkich innych utworów tego rodzaju . Prawda bezwzględna, wyraźna i głośna. I nam jej również jak każdemu narodowi potrzeba, może więcej nawet; jest to węzeł, który to dzieło wiąże ze świętą sprawą naszego wyzwolenia. Słowem, duma w sercu mojem, że ziomek dał ten utwór Europie.(Stefan Buszczyński i jego testament, przyczynek do dziejów naszych, Kraków 1892). Oprócz biografii, opinii współczesnych, recenzji, wierszy pisanych dla niego, są dyplomy i dowody uznania:
 
TOWARZYSTWO HISTORYCZNO - LITERACKIE W PARYŻU założone 29 kwietnia 1832 roku.
Stanowisko Stefana Buszczyńskiego wśród społeczeństwa polskiego, doniosłość zasług jego tak na polu wiedzy jako też w dziedzinie obywatelskiej pracy narodowej ocenić można snadnie na podstawie licznych dowodów uznania i dyplomów, jakimi go darzyły najpoważniejsze instytucje narodowe, stowarzyszenia polityczne, społeczne, młodzieży w kraju i na obczyźnie. Jest to wspaniały wieniec wawrzynu, zapracowany uczciwie wytrwałą służbą obywatelską, toż… Stosownie do artykułów IV, V, VI i VII statutów swoich, dekretem cesarza Napoleona III. (dnia 10 czerwca 1866 roku) zatwierdzonych, Towarzystwo na posiedzeniu dnia 5 stycznia 1867 roku wybrało Pana Stefana Buszczyńskiego na Członka zwyczajnego, w dowód czego Rada Towarzystwa wydaje mu Akt niniejszy.
 
Paryż dnia 25 stycznia J867 roku. W. Czartoryski. Bronisław Zaleski Prezes. Sekretarz. Członkowie Rady: Barzykowski, W. Zamojski, L. Bystrzanowski, E. Januszkiewicz, Kalinka.
 
ZWIĄZEK NARODOWY POLSKI w Stanach Zjednoczonych Północnej Ameryki.
 
Chlubna działalność zasłużonego rodaka znalazła świetne uznanie u Polaków zamieszkałych w Ameryce północnej. Wolnej ziemi obywatele umieją godnie czcić szermierzy wolności i przyrodzonych praw narodu. Na wieść o zamiarze złożenia hołdu trzydziestoletniej niestrudzonej pracy Stefana Buszczyńskiego, rodacy nasi z za oceanu pierwsi pospieszyli z wyrazami niekłamanej czci. Dowodem tego następujące dokumenty: Obywatel Stefan Buszczyński, zasłużony literat w obronie praw Narodu Polskiego, w Krakowie, został na mocy Artykułu V. §. 7-go Konstytucji dnia 27 kwietnia roku 1892 uchwałą Rządu Centralnego Członkiem Honorowym Związku Narodowego Polskiego w St. Zj. p. Ameryki mianowanym.
 
Bożena Ratter





Informujemy, iż w celu optymalizacji treści na stronie, dostosowania ich do potrzeb użytkownika, jak również dla celów reklamowych i statystycznych korzystamy z informacji zapisanych w plikach cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Pliki cookies można kontrolować w ustawieniach przeglądarki internetowej. Korzystając z naszej strony, bez zmiany ustawień w przeglądarce internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności.